Patrioto! Napisz i opublikuj swój artykuł Dodaj zdjęcia i filmy Zostań Lokalnym Patriotem24 Załóż konto! Publikuj!

[VIDEO] Magdalena Postoł nie może doprosić się w sądzie powrotu syna do Wielkiej Brytanii, choć sąd przyznał jej do tego prawo! Ojciec, Przemysław Wojciuszkiewicz nagle się rozchorował!


[VIDEO] Magdalena Postoł nie może doprosić się w sądzie powrotu syna do Wielkiej Brytanii, choć sąd przyznał jej do tego prawo! Ojciec, Przemysław Wojciuszkiewicz nagle się rozchorował!

Ojciec nie podporządkował się postanowieniom Sądu Rodzinnego w Myśliborzu. Zamiast oddać syna po wakacjach, ukrywa go i gromadzi rzekome dowody na niechęć dziecka do matki.


- Sąd przyznał mi prawo do wychowywania syna w Wielkiej Brytanii. Ojciec dziecka ma zasądzone kontakty z synem, w tym m.in. każdego roku miesięczne wakacje. Stosując się do tego prawa, przywiozłam syna do Polski 22 lipca br. A kiedy 22 sierpnia chciałam dziecko zabrać do domu, ojciec odmówił wydania dziecka, łamiąc tym samym sądowe postanowienie.- Tłumaczy Magda Postoł, matka 12 letniego Jakuba.

[VIDEO] Magdalena Postoł nie może doprosić się w sądzie powrotu syna do Wielkiej Brytanii, choć sąd przyznał jej do tego prawo! Ojciec, Przemysław Wojciuszkiewicz nagle się rozchorował!

Zrozpaczona kobieta dodała, że przez całe wakacje otrzymywała informacje, że dziecko wypoczywa na wczasach, że ma liczne letnie atrakcje.


- Tymczasem z akt sądowych wynika, że to wszystko było kłamstwem. Ojciec prowadzał syna trzykrotnie, bez mojej wiedzy i zgody, do psychologa wyłudzając opinie, że rzekomo syn nie chce ze mną mieszkać. Takie stwierdzenia znalazły się w dokumencie wydanym przez panią psycholog właśnie 22 sierpnia.

Czyli zamiast przygotować dziecko do powrotu z wakacji, ojciec Przemysław Wojciuszkiewicz tego dnia, kiedy Jakub miał ze mną wrócić, był z nim u psychologa po dokument, którym teraz ze mną walczy- tłumaczy kobieta.


Pokazuje też inny dokument, który rzekomo z własnej woli napisał jej syn 18 sierpnia 2016 roku. To jest, napisane najprawdopodobniej pod dyktando, oświadczenie skierowane do sądu, że chłopiec nie chce mieszkać z matką tylko z ojcem. Całość napisana jest sztucznie starannym charakterem pisma.

- Czułam, że ojciec może chcieć zabrać mi dziecko, bo pracuje w Niemczech i najprawdopodobniej potrzebuje syna by pobierać wysokie świadczenia socjalne (około 184 euro). Od 22 lipca nie rozmawiałam z synem przez telefon, więc nie słyszałam, żeby chciał pozostać z ojcem i do mnie nie wracać. Teraz jest ukrywany we wsi Wysoka, koło Gorzowa Wielkopolskiego i pozbawiony możliwości chodzenia do szkoły i kontaktu ze mną- tłumaczy matka.


W piątek 16 września 2016 roku matka stawiła się w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu domagając się wydania dziecka w  trybie natychmiastowym. To właśnie ten sąd w 2012 roku prawomocnie uznał, że Jakub ma z nią mieszkać na południu Wielkiej Brytanii, ma tam chodzić do szkoły i ma spotykać się w ściśle określonych terminach z ojcem.

Sprawa się jednak nie rozstrzygnęła, bo Przemysław Wojciuszkiewicz, rzekomo nagle się rozchorował. Przedstawił zaświadczenie od ortopedy, że nie jest w stanie dotrzeć do sądu.


- Będziemy domagali się szczegółowego wyjaśnienia tego, na co choruje pan Przemysław opiekujący się teraz małoletnim synem. Ma się ponownie stawić przed sadem tym razem w Gorzowie Wielkopolskim 27 września br. a jeśli tego nie zrobi będziemy domagać się doprowadzenia go siłą przed oblicze sadu - zapowiadają adwokaci Magdaleny Postoł.

- A jeśli ucieknie za granicę, będziemy domagać się ścigania go europejskim nakazem aresztowania - zapowiada także Krzysztof Rutkowski, którego o pomoc poprosiła bezradna matka.

- Uruchomimy wszelkie międzynarodowe procedury, które umożliwią skuteczne ściganie, zatrzymanie oraz osądzenie tego człowieka za bezprawie i świadome złamanie prawomocnego postanowienia sądu. - dodaje Rutkowski, który komentował tę sprawę również podczas niedawnej konferencji prasowej w Szczecinie.

Pełną relację z tej konferencji znajdziesz tutaj https://www.youtube.com/watch?v=_jPOrXMzecU


Robert Rewiński, Redaktor Naczelny Patrior24.net przypomina , że działania ojca i nastawianie dziecka przeciw matce to typowy sposób manipulowania dzieckiem.


- Dwa lata temu obserwowaliśmy w miejscowości Mikstadt podobną sytuację. Ojciec milioner tak zmanipulował syna, że dziecko mówiło przez telefon, że nie chce matki ani nie chce do matki. Jednak kiedy tylko ją zobaczył wtulił się w ramiona matki i nie chciał jej wypuścić. Dziecko posiada instynkt samozachowawczy, dzięki któremu w celach ochrony siebie postępuje tak, jak chce ktoś, kto je do czegoś zmusza, żeby przetrwać do czasu nadejścia pomocy - tłumaczy Rewiński.

Wszelkie nowe informacje będziemy przekazywać również przez naszego Facebooka i nasz kanał telewizyjny Patrior24.tv.

Fot. RR



Komentarze

Podobne informacje

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny.  Dziecko wróciło do mamy!

[VIDEO] Dramat, protest i operacja policyjna. Historia walki o córkę pani Adrianny. Dziecko wróciło do mamy!

2025-08-09 12:03:45

Przez wiele miesięcy Biuro Rutkowski, Telewizja Patriot24.net i NaszaWielkopolska.pl śledziły dramatyczną walkę pani Adrianny o odzyskanie córki uprowadzonej przez ojca wbrew sądowym nakazom. W tym czasie dziadkowie dziewczynki podejmowali różne formy protestu – pikiety pod sądem, apele pod Sejmem i kilkukrotne głodówki dziadka, który, choć czasem je przerywał, nigdy nie tracił nadziei na powrót wnuczki do matki. Jednym z najbardziej bolesnych momentów były urodziny, które dziewczynka mogła spędzić z mamą jedynie przez ekran telefonu.

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

[VIDEO] Patriot24.net ujawnia: Kontrowersyjna interwencja policji w Łęcznej. Obywatel trzeźwy, obrażenia potwierdzone, świadkiem był jego syn

2025-06-02 16:06:17

Czy w Polsce można zostać poważnie rannym podczas policyjnej interwencji za brak świateł i pasów? Tak twierdzi Pan Marcin  , który po próbie zatrzymania przez policjantów z Łęcznej trafił do szpitala z wieloodłamowym złamaniem nogi. Mężczyzna był trzeźwy, co potwierdza wynik badania alkomatem. Twierdzi, że został pobity już po zatrzymaniu, a świadkiem całej sytuacji był jego syn. Sprawa została zgłoszona do Biura Spraw Wewnętrznych Policji w Lublinie. Dokumentacja lekarska nie pozostawia wątpliwości – urazy są poważne.


Prokuratura w Wysokim Mazowieckim wszczyna śledztwo na podstawie wątpliwych zeznań. Legalny przedsiębiorca pod ostrzałem

Prokuratura w Wysokim Mazowieckim wszczyna śledztwo na podstawie wątpliwych zeznań. Legalny przedsiębiorca pod ostrzałem

2025-05-26 09:04:24

Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem prowadzi postępowanie w sprawie, w której konflikt między dwoma mężczyznami z sektora prac ziemnych przybrał zaskakujący obrót. Jeden z nich – legalnie działający przedsiębiorca, dysponujący kompletem dokumentacji, umów i potwierdzeń płatności – został objęty dochodzeniem, mimo iż druga strona nie przedstawiła żadnych formalnych dowodów, a jedynie relacje świadków ze swojego bliskiego otoczenia.


[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

2025-04-30 07:34:37

Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?


[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

2025-04-30 07:34:37

Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?


[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

[VIDEO] Aresztowana dziewczyna na wiadukcie - poczytalna! Czy Prokuratura Rejonowa w Jaworznie wycofa absurdalne zarzuty?

2025-04-30 07:34:37

Sąd Rejonowy w Jaworznie odrzucił wniosek prokuratury o umorzenie sprawy z oskarżenia miejscowej policji ze względu na „chorobę psychiczną” oskarżonej. Czy policja przyzna się do fatalnie przeprowadzonej interwencji i możliwego mataczenia jednego z funkcjonariuszy? Czy prokuratura wycofała akt oskarżenia i zakończy tę sądową farsę?





2